others about me

"Obrazy Mariusza Kułakowskiego wyróżnia niezwykła harmonia form oraz nienaganna technika wykonania. Artysta tworzy niepowtarzalne, przepełnione liryzmem i ekspresją kompozycje, w których najlepiej uwidacznia się nieprzeciętny talent i wyczucie malarskie."

 

prof. Mario Nicosia

With prof. Mario Nicosia - "Natale di Roma" 2009
With prof. Mario Nicosia - "Natale di Roma" 2009

"Jak się wydaje, jego sztuka ukazuje malarstwo w „malarskich uwikłaniach” – w licznych próbach, w kolejnych wersjach, kolejnych przybliżeniach rozbija klasyfikacje, rewiduje formy, wyraża dystans wobec konwencji, a każde takie nowe ustalenie pozostaje prowizoryczne i tymczasowe, nie ogarnia całości malarskiej rzeczywistości, domaga się konfrontacji, podważa możliwość stworzenia systemu zamkniętego przez doraźne relacje, wytrącone z jednego kontekstu i wprowadzone w inny, nie zawsze i nie całkiem przystający. Stwarza sytuacje, które sprawiają, że jednoznaczne interpretacje przestają być możliwe, a każdy ślad, podpowiadający jakiś konkretny sposób rozumienia, pozostaje sygnałem nie do końca uprawnionym, często w ogóle fałszywym. Bo tu chyba jednakowo liczy się każda sekwencja, każdy fragment, który stanowi dla siebie autonomiczny sens, kulminację i rozwiązanie, z innymi łącząc się czysto formalnie – wszak pojedynczo nie niosą one konkretnych sensów, są wzajemnie wymienialne i... nie dotyczą ich żadne zasady. Można twierdzić, że tu przecież nie chodzi o same fakty, tylko o ich ślad, ślad, który pozostał w człowieku. Pozostał i domaga się wyrazu, ocalenia, ujawnienia, a zawierając wiele niuansów, nie zmienia ogólnej zasady – bo przecież to nie jest kwestia warsztatu, maniery czy mody, ale pewnego typu wrażliwości, instynktu, który prowadzi do sedna rzeczy. Cóż, dążenie do spontaniczności i emocjonalności, zderzone z potrzebą porządkowania i logiki, ma niezwykłą zdolność łączenia rzeczy, które niekoniecznie do siebie przynależą, zwłaszcza w próbie precyzyjnego opisania własnego, tylko swojego świata. Przyznajmy jednak, że w takim sposobie widzenia wszystko to, co najbardziej uniwersalne musi być za każdym razem odkrywane na nowo. Jak się zdaje, to bardzo specyficzna metoda niejako celowego konwencjonalizowania naturalności. Konwencjonalizowania, które zawsze prowadzi do szukania analogii i ikonograficznych tropów, a poprzez to sprawia, że jednoznaczne interpretacje przestają być możliwe, a każdy ślad, podpowiadający jakiś konkretny sposób rozumowania pozostaje sygnałem nie do końca uprawnionym, często w ogóle fałszywym. Mariusz Kułakowski szukając malarskiej syntezy wyraziście podkreśla strukturę, ślad ręki, wygrywa relacje pomiędzy wyobrażeniem przedstawionym na płótnie i jego postrzeganiem, a materialnością samego obrazu. Nieco nieufnie spostrzegamy, że więcej tu pytań niż ustaleń, gdy napięcie między rzeczywistością przedstawioną a jej plastycznym ujęciem nigdy tak do końca nie maleje, bo tu nic nie jest ani oczywiste ani ostateczne."


 

Jerzy Kamrowski