koncepcja przewartościowania

Możemy przyjąć, że świat stale przemijających zdarzeń, zatrzymanych w ruchu, będzie przypominał barwne pola, pasy lub koła. Każdy punkt w obrazie jest ich początkiem lub końcem zmian.

 

Tworzę równolegle obrazy fakturalne, kompozycje pasowe i centryczne. Te różnorodne formy obrazowania zostają poddane transformacji, na zasadzie zjawiska synergii. Określając „dowolne” punkty na obrazie, transformując je powstają nowe wersje plastyczne.

 

Jesteśmy przyzwyczajeni, że dzieło eksponowane jest w stałym układzie (góra i dół). Teraz decyzją artysty lub kolekcjonera, obraz może zostać dowolnie eksponowany. Powstaje możliwość do kolejnych transformacji i nowych układów pasowych lub centrycznych. Zmienia się kontekst kompozycji dzieła. Odtąd, obraz może posiadać nawet kilka tytułów i zarazem klika układów formalnych.

 

Artysta ma oczywiste prawo do wykorzystania kształtów istniejących w naturze, bez względu na pretensje krytyków twierdzących, że pochodzą one ze „świata sztuki”. Np. motywy koła widzimy

codziennie, obserwując zjawiska naturalne. Możemy je zaobserwować zarówno obrazach, Malewicza, Fangora, Rondinone, Gierowskiego i wielu innych.

 

Koncepcja przewartościowania daje mi swobodę działania w ramach „multistylowość” oraz dodatkowo eksponuje pozycję odbiorcy. Teraz osobiście może ustawić obraz oraz nadać mu tytuł, tym powołuje do życia ,,własne dzieło”. Włączony w proces twórczy, posiada realny wpływ na kondycję sztuki. Koncepcja przewartościowania nieuchronnie odsuwa na inny plan wpływ krytyki artystycznej. Podkreśla znaczenie np. umiejętności malarskich artysty i umacnia rolę odbiorcy. W tej sytuacji „świat krytyki artystycznej” zostaje przesunięty do roli wnikliwego obserwatora i uczestnika dialogu z artystą i odbiorcą.

Poniżej znajdą Państwo katalog, a w nim moje obrazy z ostatnich kilku lat oraz szersze omówienie moich poglądów na temat malowania i świata sztuki.

Download
KATALOG MOJEJ TWÓRCZOŚCI
Katalog_Mariusz_Kułakowski_3.pdf
Adobe Acrobat Document 6.9 MB

Chętnie odpowiem na wszelkie pytania dotyczące mojej twórczości. Proszę pisać na mój adres e-mail: kulakowski.bernard@gmail.com

„Pola, paski, koła” - krótki film o moim malarstwie

notka biograficzna

Mariusz Bernard Kułakowski (ur. 15 czerwca 1961 w Gdańsku) – polski malarz, pedagog (nauczyciel plastyki i historii sztuki), autor tekstów o sztuce. Studiował na Wydziale Malarstwa Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych (obecnie ASP) w Gdańsku. Dyplom uzyskał w 1987 r. w pracowni prof. Włodzimierza Łajminga. Członek Związku Polskich Artystów Plastyków oraz Gdańskiego Towarzystwa Przyjaciół Sztuki. Artysta współpracuje z Galerią Jackiewicz w Gdańsku. Prace w zbiorach Muzeum Ziemi Lubuskiej, Muzeum Narodowego w Gdańsku (Oddział Sztuki Współczesnej), Urzędu Miejskiego w Sopocie, w kolekcji ZPAP w Łodzi, a także w kolekcjach prywatnych.



krytycy, prasa . . .

"Obrazy Mariusza Kułakowskiego wyróżnia niezwykła harmonia form oraz nienaganna technika wykonania. Artysta tworzy niepowtarzalne, przepełnione liryzmem i ekspresją kompozycje, w których najlepiej uwidacznia się nieprzeciętny talent i wyczucie malarskie."

 

prof. Mario Nicosia

"Jak się wydaje, jego sztuka ukazuje malarstwo w „malarskich uwikłaniach” – w licznych próbach, w kolejnych wersjach, kolejnych przybliżeniach rozbija klasyfikacje, rewiduje formy, wyraża dystans wobec konwencji, a każde takie nowe ustalenie pozostaje prowizoryczne i tymczasowe, nie ogarnia całości malarskiej rzeczywistości, domaga się konfrontacji, podważa możliwość stworzenia systemu zamkniętego przez doraźne relacje, wytrącone z jednego kontekstu i wprowadzone w inny, nie zawsze i nie całkiem przystający. [...] Mariusz Kułakowski szukając malarskiej syntezy wyraziście podkreśla strukturę, ślad ręki, wygrywa relacje pomiędzy wyobrażeniem przedstawionym na płótnie i jego postrzeganiem, a materialnością samego obrazu. Nieco nieufnie spostrzegamy, że więcej tu pytań niż ustaleń, gdy napięcie między rzeczywistością przedstawioną a jej plastycznym ujęciem nigdy tak do końca nie maleje, bo tu nic nie jest ani oczywiste ani ostateczne."

 

Jerzy Kamrowski